Od nowego roku szkolnego ocena z religii lub etyki znowu nie będzie się wliczała do średniej. Tak zdecydowała ministra edukacji Barbara Nowacka. Jedna z jej poprzedniczek, Anna Zalewska (PiS), załamuje ręce i twierdzi, że to małostkowość i brak szacunku dla przedmiotu. Nie ona jedna: prawica do akcji włączyła nawet Trybunał Konstytucyjny, który ekspresowo zawiesił decyzję Nowackiej. Ale jego zdaniem nikt się już nie przejmuje.
– Patrzę na to z absolutnym rozczarowaniem i smutkiem. Arogancja pani minister Nowackiej jest niszcząca. Pani minister łamie konstytucję i prawo oświatowe. Art.12 mówi jasno o potrzebie wypracowania porozumienia. A tu tego zabrakło – tak Anna Zalewska, była minister edukacji w jednym z rządów PiS, oceniła pomysł ograniczenia godzin lekcji religii w szkołach. Swoje zdanie wyraziła w rozmowie z Interią.
– Patrzę na to z absolutnym rozczarowaniem i smutkiem. Arogancja pani minister Nowackiej jest niszcząca. Pani minister łamie konstytucję i prawo oświatowe. Art.12 mówi jasno o potrzebie wypracowania porozumienia. A tu tego zabrakło – tak Anna Zalewska, była minister edukacji w jednym z rządów PiS, oceniła pomysł ograniczenia godzin lekcji religii w szkołach. Swoje zdanie wyraziła w rozmowie z Interią.
WIĘCEJ